Neptun z Tych
Nowy rok dla baranka, Neptunka okazał się szczęśliwy, króliczek w dniu 4 stycznia 2013 r. szczęśliwie dojechał do nowego domu i na nową drogę życia otrzymał nowe imię – Pluszak. Zamieszkał z dwoma królikami i teraz czekamy na pozytywne wieści z pola zaprzyjaźniania tej trójki. Pani Asiu, dziękuję za przygarnięcie Neptunka, pani Dominice i panu Korneliuszowi za DT dla Neptunka, Julicie za pomoc w adopcji, zaś mojej znajomej Miłce za pomoc w transporcie uszaka do DS 🙂 Wszystkich, którzy ubiegali się o adopcję Neptunka, zapraszam serdecznie do przygarnięcia innego, potrzebującego domu króliczka.
Kasia Sz.
Wesołe i bardzo kochane maleństwo w dniu 11 stycznia 2013r. powędrowało do nowego domu w Ustroniu. Zamieszkał z urodziwą króliczą koleżanką, którą niebawem pozna 🙂 Dziękuję panu Bartoszowi za to, że uratował Bursztynka od pewnej śmierci, króliczek ponoć miał zostać oddany do hodowli, a następnie uśpiony. Wszystko z powodu braku jednego ucha. Pani Dominice i panu Korneliuszowi dziękuję po raz kolejny za tymczasowanie uszaka. Pani Kasi dziękuję za podarowanie króliczkowi miejsca w sercu jak i w domu.
Kasia Sz.
W dniu 12 stycznia 2013 r. zapadła decyzja – DT Poli stał się DS! Historia Poli jest smutna jak każdego porzuconego zwierzaka. Pola w sierpniu 2012r. została znaleziona gdzieś w parku, a następnie umieszczona w katowickim schronisku, z którego została odebrana przeze mnie. Bardzo dziękuję Asi za troskliwą opiekę, za miłość i za domek stały 🙂 Życzę Asi, Mirkowi, Poli oraz goldenowi, Rubinowi samych cudownych, wspólnych chwil 🙂
Kasia Sz.
Mała szczęściara w ekspresowym tempie znalazła kochających ludzi. W dniu 16 stycznia 2013r. zamieszkała u pani Magdy i jej męża niedaleko Krakowa i od dzisiaj wabi się Pola. Wcześniej królinka została porzucona pod sklepem zoologicznym zawiązana w reklamówce, następnie przez jakiś czas przebywała w zoologu. Na szczęście przed świętami króliczka została zabrana przez Asię, która całkowicie odmieniła jej życie. Pani Magdzie i panu Mateuszowi dziękuję za ofiarowanie miłości i domu. Dziękuję Asi, Oli, Izie, Martynie i pani Iwonie za pomoc, życzliwość i znakomitą współpracę
Kasia Sz.
Tym razem szczęście uśmiechnęło się do Bambisia, od 20 stycznia 2013r. oficjalnie zamieszkał w Mysłowicach z adopcyjną Malwinką. Szczególnie podziękowania dla Kasi za wspaniałą opiekę nad Bambisiem, zaś dla Agnieszki i jej męża Adama za przygarnięcie króliczka 🙂 Życzę powodzenia w zaprzyjaźnianiu z Malwinką 🙂
Kasia Sz.
W dniu 11 lutego 2013 r. piękna czarnulka, Kala powędrowała do nowego, stałego domu w Bieruniu. Pani Kasi dziękuję za przygarnięcie Kali, zaś pani Dominice i panu Korneliuszowi za DT oraz za pomoc w adopcji, a pani Izie za rekomendację naszej fundacji!
Kasia Sz.
Dzień 11.02.2013 to oficjalna data adopcji naszej starszej pani. Dziękuję Małgosi, która po odejściu swojej 8 letniej samiczki Kiki otworzyła swoje serce na porzuconą 8 letnia Chmurkę. Dziękuję Piotrowi, który natychmiast po naszym apelu oferował dom tymczasowy. Dziękuję Oli za monitorowanie stanu Chmurki i natychmiastową reakcję. Dziękuję tez Ani z zaprzyjaźnionego forum Caviarnia za pomoc w transporcie. Dziękuję Pani Magdzie za Pomoc Wirtualną okazaną króliczce:)
Dzięki dobrej współpracy udało nam się znaleźć dom dla króliczki, która straciła go tuż przed Wigilią. Cieszymy się, że ta, jakże smutna historia ma szczęśliwe zakończenie.
Gosia
Dzisiejszy wieczór Tuptuś spędzi w swoim nowym , stałym domu w Otwocku. Bardzo dziękuję Agacie za przygarniecie łaciatego urwisa 😉 . Tuptuś został odebrany od “pana”, który swoją złość rozładowywał kopiąc w jego klatkę. Robił to na oczach dziecka. Żona zlitowała się nad królikiem i oddała królika zaufanej osobie. I tak uszaty trafił pod skrzydła Fundacji. Ze swojej strony chciałam podziękować Magdzie za wspaniały dom tymczasowy a Pani Agacie za wirtualna opiekę.
Iza
W dzień Zakochanych do nowego domku pojechała Tosia. Tosieńka zamieszka w Warszawie razem z 2 innymi króliczkami. Serdeczne podziękowanie dla Agnieszki za adopcję szarego szczęścia , Izie za wspaniały dom tymczasowy a Kasi za transport.
Iza
Bela z Rybnika
Bela zamieszkała w Rybniku u pani Anny i jej rodziny. Królinka jest wychowana bezklatkowo, a nawet z opiekunami śpi w łóżku 🙂 Dziękuję pani Ani za przygarnięcie królinki, a Kasi T. za wspaniałą opiekę i pomoc w adopcji.
Kasia Sz.
Znany wszystkim z naszej strony Stefan okazał się być samiczką i nosi teraz wdzięczne imię Frugo ;). W styczniu dom tymczasowy zamienił się w dom stały a Frugo zyskała kochającą opiekunkę. Ewo – dziękuję za dobry domek dla królisi!
Iza
Gips z Warszawy
W lutym los uśmiechnął się do Gipsa. Tak bardzo spodobał się tymczasowej opiekunce, że postanowiłyśmy, nie oddawać go za daleko. Króliczka zaadoptował przyjaciel Kamili, Pan Rafał. Kamila może go odwiedzać w każdej chwili. Dziękuje wszystkim osobom zaangażowanym w adopcje króliczka.
Gosia
Luka to króliczka odebrana podczas interwencji. W sobotę (tj.9 marca) uśmiechnęło się do niej szczęście i zamieszka u Pani Ewy i jej narzeczonego. Luka będzie miała do towarzystwa dwa psiaki. Dziękujemy Oliwii za dom tymczasowy dla króliczki.
Iza i Kasia Sz.
W marcu po sterylizacji Małej dwójka przyjaciół powędrowała do nowego domku u Pani Aldony i jej synka. Bazyl zwiedził mieszkanie od razu, natomiast samiczka potrzebuje troszkę więcej czasu. Króliczkom i ich opiekunom życzę wiele radości z wzajemnego poznawania się.
Gosia
W marcu do nowego domku z królicza pięknością trafił Pyś. Samczyk polubił się z Tolą bardzo szybko. Teraz czego go zabieg kastracji. Mamy nadzieję, że równie szybko złapie zasady kuwetowania. Pani Kasi dziękujemy za przygarniecie kolejnego uszatka z Fundacji.
Gosia
Nasz weteran Pilot w dniu 13 marca 2013 r. w końcu powędrował do nowego domu. Pilot to jeden z maluchów, który wraz z rodzeństwem został oddany do lecznicy w lipcu 2012r. w celu uśpienia, na szczęście Ania przygarnęła maluchy do siebie, wykarmiła je i odchowała. Aniu, dziękujemy! Pani Iwonie i jej rodzinie dziękujemy za zapewnienie mu tymczasowego schronienia. Oli dziękujemy za pomoc w adopcji. Pani Annie i jej rodzinie dziękujemy za przygarnięcie Pilotka i życzymy samych cudownych chwil 🙂
Iza i Kasia Sz.
Lea z Tych
Dzisiaj (14/03/2013) Lea pokicała do swojej nowej rodziny do Sosnowca. Lea była jedną z wielu odebranych par uszek podczas interwencji w Katowicach. Cała czarna jak węgiel z białą skarpetką od razu skradła serca wielu. Dziękujemy cudownemu DT Lei, Pani Dominice i Panu Korneliuszowi za otoczenie maleństwa opieką, dzięki której zaczęła akceptować człowieka. Dziękujemy Pani Magdalenie i jej rodzinie za chęć przygarnięcia naszego żywego srebra, a Lei życzymy, by w nowym domku miała pod dostatkiem marchewek, owoców i smakołyków, no i co najważniejsze miziaków będących oznaką miłości.
Kasia G. i Kasia Sz.
Leonardo z Warszawy
15.03.2013 r. los uśmiechnął się do Leonarda z interwencji katowickiej. Króliczek został wybrany spośród wielu przystojniaków. Rozpoczął nowe życie u boku swojej właścicielki pani Beaty, która zmieniła mu imię na Pusio. Pusiek jest mega czyścioszkiem, i jak rasowy króliczek uwielbia marcheweczkę. Dziękujemy za adopcję!
Dorota i Gosia
W dniu 16 marca 2013 r. kolejna szcześciara powędrowała do nowego domu i zamieszkała w Radzionkowie. Pani Małgosi dziękujemy za wspaniały domek, miłość i serce dla Naleczki. Oli dziękuję po raz kolejny za tymczasowe schronienie, Kasi T. za uratowanie Nali ze złych warunków.
Kasia Sz. i Kasia G.
Kolejny maluch odebrany podczas interwencji w Katowicach w dniu 22 marca 2013 r. powędrował do nowego domu w Warszawie. Pani Agnieszce z całego serca dziękuję za miłość i domek dla małego łobuza 🙂
Kasia Sz.
Lilu z Chorzowa
Od dziś mała Lilu ma swoje nowe miejsce na ziemi. Zamieszkała z Panią Sylwią w małym miasteczku gdzie stale będzie miała dostęp do świeżego sianka i warzyw prosto z własnego ogrodu. Dziękuje Panu Dawidowi za opiekę nad Lilu na czas szukania domu i Pani Sylwii za otwarcie serca na tą białą kruszynkę.
Kasia G.
Święta Wielkanocne krakowianka Kropka spędzi w swoim nowym domu. Kropka została oddana z powodu wyjazdu właścicieli a teraz ma szansę na długie życie pod opieka Joanny i jej rodziny. Dziękuje Joannie za adopcje a Pani Helenie za pomoc. Kropeczce życzymy wielu radosnych podskoków w nowym domu!
Iza
dwuletni łobuziak Ferdek z Krakowa od wczoraj łobuzuje w nowym domku. Uszaty zamieszkał u Paula i Anety, którzy po śmierci swojego króliczka postanowili dać nowy dom królikowi potrzebującemu. Dziękujemy za przygarnięcie Ferdka!
Iza
Oto kolejna historia z happym endem 🙂 W dniu 27 marca 2013 r. szczęście uśmiechnęło się do królinki z katowickiej interwencji. Padme zamieszkała z przystojnym, śnieżnobiałym kawalerem Tuptusiem w Krakowie. Mam nadzieję, że króliki zaprzyjaźnią się błyskawicznie i bezproblemowo. Chciałabym bardzo podziękować pani Klaudii za adopcję Padme, zaś Magdzie za rekomendację naszej fundacji 🙂 P. Dominice i p. Korneliuszowi jak zawsze dziękuję za stworzenie dla Padme DT, Izie za pomoc w adopcji, Martynie za transport z Katowic do Krakowa 🙂
Kasia Sz.
Felinka z Wrocławia
No i stało się 🙂 Felinka została mieszkanką Katowic. W dniu dzisiejszym dziewczynka wyruszyła w podróż do swojego księcia z bajki. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w akcję “podróż za jeden uśmiech”, szczególnie dziękuję Pani Joannie na przewiezienie małej do Opola, Panu Michałowi za przejazd z tą rudą pięknością do Katowic do miejsca docelowego. Dziękuję Pani Marcie za opiekę nad Felinką na czas szukania nowego domku i transportu. Dziękuję też Paulinie i Tobiaszowi za przygarnięcie tego cudnego pyszczka no i trzymamy kciuki za swatanie jej z Ferdkiem 😉
Kasia G.
W dniu 13 kwietnia 2013 r. Maxiu pokicał do nowego domu w Rybniku. Pani Michalinie i jej rodzinie dziękuję za adopcję króliczka 🙂 Pani Dominice i panu Korneliuszowi po raz kolejny dziękuję za zaopiekowanie się króliczkiem.
Kasia Sz.
13 kwietnia 2013 r. Szczurek powędrował do nowego domu aż do stolicy. Zamieszkał u pani Barbary, która czekała na niego prawie miesiąc. Szczurek ma smutną przeszłość, przez ponad pół roku siedział w sklepie zoologicznym w ciasnym akwarium, dzięki Asi, która nie przeszła obojętnie obok niego, otrzymał szansę na lepsze życie. Dziękuję Asiu po raz kolejny 🙂 Pani Patrycji i Kasi T. dziękuję za opiekę i DT 🙂 Pani Ewie dziękuję za transport z Rybnika do Katowic, zaś pani Barbarze za dom i miłość dla Szczurka 🙂
Kasia Sz.
Blacky z Rybnika
Od dnia 17 kwietnia 2013 r. Blacky w końcu oficjalnie zamieszkał w Rybniku na stałe. Pokochał króliczą koleżankę o imieniu Tosia i stanowią zgraną parę. Szczególnie podziękowania dla Kasi T. za przechowywanie Blacky’ego w przytulisku, za opiekę nad nim, za pomoc w adopcji. Pani Marietty dziękuję za adopcję króliczka 🙂 Króliczkom jak i opiekunce życzę samych radosnych chwil 🙂
Kasia Sz.
Mam zaszczyt poinformować, iż nasz weteran Dogo 21 kwietnia 2013r. w końcu pokicał do długo wyczekiwanego domu stałego. Króliczek ponad 9 miesięcy czekał na swoich ludzi. Nowy opiekun, pan Emilian aż z Warszawy do Katowic przyjechał po nowego członka rodziny, żeby go osobiście zabrać do domu 🙂 Bardzo dziękuję panu Emilianowi i jego rodzince za adopcję króliczka, Małgosi dziękuję za przechowywanie króliczka przez pół roku, Ani dziękuję za pomoc w adopcji. Dogusiu, bądź szczęśliwy! 🙂
Kasia Sz.
19 kwietnia 2013 Piegusia z Wieliczki oficjalnie została adoptowana przez Panią Ewę. Dzięki reklamie Pani Doktor Lidii Lewandowskiej z Lecznicy Oaza nakrapiana piękność znalazła swój kącik na ziemi. Dziękuję Pani Agacie za wirtualna opiekę, Izie za wspaniały dom tymczasowy a Pani Ewie za przygarniecie króliczki.
Iza
Migotek, jeden z królików odebrany podczas katowickiej interwencji w styczniu, w dniu 1 maja 2013 r. oficjalnie zostaje w dotychczasowym domu tymczasowym na stałe. Zaprzyjaźnił się z króliczym współlokatorem, Franiem, przytulaniom i wspólnym wylizywaniom nie ma końca 🙂 Patrycji – bardzo dziękuję za wspaniałą opiekę nad Migotkiem i życzę wielu cudownych wspólnych lat 🙂 Sylwii dziękuję za pomoc wirtualną.
Kasia Sz.
Nasz mały szkrab 15.05.2013 pokicał do swojego domku. Ma koleżankę, która się nią pięknie opiekuje. Dziękuję Pani Monice i jej córce za zajęcie się Marlenką. Oli składam podziękowanie za uratowanie malutkiej i danie jej domu tymczasowego aż mogła przeprowadzić się do swojej rodziny.
Gosia
18 maja swoją podróż do nowego domku przemierzyła księżniczka Lila. Ta urocza czarnulka początkowo lekko agresywna po dłuższym poznaniu staje się króliczym ideałem. Od dziś stała się mieszkanką Chorzowa. Życzę jej nowej rodzinie by ta czarna istotka była oczkiem w głowie, by obdarowywała swoją miłością nowych opiekunów. Dziękuje Karolinie za przygarnięcie małej na DT i otoczenie jej odpowiednią opieką, Pani Agnieszce za pomoc w transporcie małej do nowej rodziny i najważniejsze – dziękuję Pani Joannie za to, że znalazła w swoim sercu i mieszkaniu trochę miejsca dla tego cudaka.
Kasia G.
Kolejny uszatek odebrany podczas styczniowej interwencji w Katowicach w dniu 27 maja 2013 r. pokicał do nowego domu w Czeladzi. Zamieszkał z piękną króliczą panienką, pół-hodowlanką 🙂 Mam nadzieję, że niebawem przyjaźń i miłość między nimi zakwitnie 🙂 Pani Justynie bardzo dziękuję za adopcję Wilsonka, zaś pani Natalii dziękuję za zapewnienie tymczasowego schronienia dla Wilsonka i cudowną współpracę 🙂 Sylwii dziękuję za WO 🙂
Kasia Sz.
Molly to mała czarnulka, która trafiła do Fundacji z katowickiego schroniska. Ta mała kruszynka pokicała 30/05/2013 r. do swojego domku. Dziękujemy Pani Justynie i Panu Henrykowi za przygarnięcie małej prosto ze schroniska i pokazanie Molly, że jest już bezpieczna. Marzenie dziękujemy, za otocznie jej opieką do czasu adopcji. Natomiast Oliwii dziękujemy za podarowanie kawałka serduszka i domu by mała mogła bezpiecznie przejść przez resztę swojego życia wśród kochających ją ludzi.
Kasia Sz. i Kasia G.
Kordian to jeden z czwórki uszatych odebrany z mini zoo w Żywcu. Chłopak mimo wyglądu anioła pokazał, że woli być jedynakiem i tak też się stało. Ostatniego dnia maja powędrował do Pani Anity, która otworzyła dla niego swoje serce. Dziękuję Panu Ryszardowi za ofiarowanie chłopakowi domu tymczasowemu. Kasi T, dziękuję za opiekę nad Kordianem zaraz po odebraniu go z mini zoo i po zabiegu kastracji. Pani Natalii dziękuję za chwilową wirtualną opiekę. Życzę Kordianowi i jego nowej rodzinie samych cudownych chwil.
Kasia G.
Ricky, który został odebrany podczas interwencji w Katowicach, od dn. 9 czerwca 2013r. bryka w nowym domu 🙂 Panu Grzegorzowi serdecznie dziękuję i gratuluję adopcji. Oliwii dziękuję za długoterminowe przechowywanie króliczka, Kasi dziękuję za pomoc w adopcji 🙂
Kasia Sz.
W piątek 7 czerwca następny króliczek ze śląskiej interwencji znalazł swój szczęśliwy kącik. Rejden zamieszka z nową króliczą przyjaciółką w Sosnowcu. Dziękuję Ani za adopcje Rejdena a Żanecie za długoterminowy dom tymczasowy.
Iza
Cola to dowód na to, że cuda się zdarzają. Mieszkała u mnie, w domu tymczasowym ponad półtorej roku. Na początku przelękniona, bała się każdego kontaktu z człowiekiem. Piszczała kiedy zbliżałam rękę do klatki. Teraz jej anielski wygląd bardziej odpowiada jej charakterowi.
Nie zapomnę kiedy do mnie trafiła jadła tylko i wyłącznie środek selera naciowego. Obecnie wcina wszystko co dostanie. Colina zajęła szczególne miejsce w moim sercu dlatego ciesze się, że trafiła do domu mojej wcześniejszej adopcji. Ela, która straciła Kaszankę, z powodu raka, postanowiła dać dom kolejnemu, najbardziej pokrzywdzonemu królikowi z naszej Fundacji. I tak oto Cola zastała oficjalnie zaadoptowana 19.06.2013r. Ma króliczego towarzysza Paszteta z którym jeszcze trudno jej się dogadać, ale nie tracimy nadziei.
Elu, nie mam słów, żeby Ci podziękować! Chyba nikomu nieznajomemu nie dałabym rady jej oddać. Dziekuję, że z dużą cierpliwością znosisz moje codzienne telefony! Aniu, Kamilko, Rafale dziękuję za pomoc w podróży przez zalaną Warszawę, dzięki Wam zdążyłam na pociąg i do pracy. Dziękuję Pani Ani i Panu Bartkowi, którzy co miesiąc wpłacali darowiznę na rzecz Coli będąc opiekunami wirtualnymi. Dziękuję za ten cały okres półtora roku, za opłacenie wszystkich badań i żarełka. Dziękuje Sponsorom, którzy robili zakupy w Świecie4Łap, dziękuję właścicielom sklepu, za umożliwienie robienia zakupów dla naszych podopiecznych!
Colusiu bądź grzeczna i polub Paszteta! Ciesze się, że będę mogła Cię odwiedzać, bo tęskno mi czasem za Twoimi podskokami.
Gosia
Simonek – jeden z wielu króliczków, które trafiły pod naszą opiekę z katowickiej interwencji. Siedział w pokoiku gdzie pod podłogą razem z resztą rodziny urządził sobie istny labirynt 😉 . Prosto z tego miejsca trafił do cudownego DT gdzie powoli poznawał czym jest miłość i dowiadywał się, że teraz już będzie tylko lepiej. Simonek pokonał paskudną chorobę (e.cuni) i teraz pokicał do nowego domku i swojej drugiej połówki. Dziękuję Kindze i Monice za ofiarowanie chłopakowi domku tymczasowego – to dzięki Wam chłopak miał siłę do walki z chorobą, to Wy dziennie przez kilka tygodni podawałyście leki/zastrzyki, pilnowałyście by chłopakowi nie stała się krzywda podczas jego ataków. Dziękuję Pani Joannie za to, że postanowiła być wirtualnym opiekunem tego przystojniaka to m.in. dzięki Pani mogliśmy walczyć o jego życie bez strachu o koszty. No i w końcu dziękuję Marcie za przygarnięcie chłopaka, za to, że go pokochała i pozwoliła by zamieszkał on nie tylko w jej sercu ale również w domu. Dziękuję też wszystkim, którzy w okresie choroby Simonka słali do Niego, jego DT i do mnie ciepłe słowa bo dzięki Wam my mieliśmy psychiczną siłę do walki o lepsze jutro dla tej czarnej kruszynki. Od 22/06 Simon zamieszkał w domku gdzie przywitała go królicza dama o równie czarnym futerku jak Simon i wdzięcznym imieniu Pola. Simonku życzę Ci samych cudownych chwil u boku nowych rodziców i mam nadzieję, że pokochasz Polę.
Kasia G.
Batka z Poznania
Batka pierwsze pół roku swojego życia spędziła w ciasnej klatce w zaciemnionym rogu regału sklepowego. Po uratowaniu jej bardzo szybko zaufała nowym opiekunom, a jej cudowny charakter podbił serca wszystkich ludzi, którzy ją poznali. 28 czerwca 2013 r. szczęście się do niej uśmiechnęło, kiedy to nowi opiekunowie przyjechali po nią osobiście i zabrali ją do domu. Dziękujemy Karolinie za opiekę i prowadzenie domu tymczasowego dla małej oraz Panu Tomisławowi i jego córce Miłce za otwarcie serca i przygarnięcie jej pod swój dach. Batusi zaś życzymy wielu cudownych lat spędzonych ze swoją nową rodziną.
Gosia i Magda
Liwia – jedna z czterech króliczków, które trafiły pod naszą opiekę prosto z mini zoo w Żywcu. Liwcia była bardzo wycofana i strachliwa. Obawiała się człowieka jak ognia, a ze strachu robiła pod siebie lub wstrzymywała się z jedzeniem i załatwianiem potrzeb fizjologicznych do chwili gdy w pokoju zostanie sama. Smutny los jednak się odwrócił i najpierw trafiła do Kasi T., której dziękuję za opiekę nad małą po sterylizacji. Następnie pokicała do Katowic gdzie powoli przekonywała się, że będzie już tylko lepiej. Dzisiaj czyli 29/06 ta mała kruszynka powędrowała do swojego nowego domku do Krakowa. Z wielką radością przywitała ją Monika, której dziewczyna skradła serce. W nowym domku czekał również na nią jej nowy partner życiowy Tasior. Dziękuję Monice za podarowanie ciepłego kącika nie tylko w mieszkaniu ale również w sercu. Dziękuję również Balbinie i Chmurkowi za otoczenie małej wirtualną opieką. Liwusiu dziękuję, że pokazałaś mi ile może zdziałać miłość – trzymaj się maleńka i pamiętaj, że teraz już nic Ci nie grozi bo jesteś wśród tych, którzy Cię kochają.
Kasia G.
29.06.2013 los uśmiechnął się do bezzębnego kawalera Glutka. Chłopak miał szczęście bo trafił do Marty, która się nim zajęła. Po operacji usunięcia przednich ząbków chłopak czekał cierpliwie na swoje szczęście. Pani Ewa wraz z córką wybrała sobie chłopaka i tak Gutek trafił do super rodziny.
Dziekuję Marcie za prowadzenie domu tymczasowego, Pani Małgosi, Panu Krzysiowi i żonie za opiekę wirtualną, dzięki której mogliśmy pokryć koszty operacji i kastracji. Pani Ewo życzę Pani i córce wielu wspaniałych chwil z pupilem!
Gosia
Nortonek, bardzo wesoły i energiczny młodzieniec, który na początku czerwca został odebrany z gliwickiego sklepu zoologicznego przez Asię i Olę (dzięki dziewczyny :* ), w dniu 1 lipca 2013 r. zamieszkał w Krakowie. Pani Karolina, która specjalnie z Krakowa do Katowic przyjechała po Nortonka, radośnie przywitała nowego członka rodziny 🙂 Izie dziękuję za pomoc w adopcji 🙂 Zaś moim rodzicom dziękuję za opiekę i dom tymczasowy.
Kasia Sz.
Zarusia w dniu 6 lipca powędrowała do nowego domu w Katowicach, zamieszkała u pani Eli i jej rodziców. Zara to królinka, która w swoim krótkim życiu zaznała tyle bólu i przykrości. W marcu w oświęcimskim parku została znaleziona ze złamaną łapką przez wolontariuszkę. Miała składaną łapkę, ale niestety po kilku tygodniach wdała się ropiejąca infekcja i konieczna była amputacja tej łapki. Po amputacji Zara na szczęście bardzo szybko doszła do siebie, nauczyła się brykać na trzech łapach 🙂 Chciałabym bardzo serdecznie podziękować szczególnie lek. wet. Michałowi Godziek za uratowanie Zary, zaś lek. wet. Magdalenie Moroz dziękuję za wsparcie i udzielenie rady. Pani Sylwii dziękuję za Wirtualną Opiekę, dziękuję również wszystkim, którzy wpłacili datki na leczenie Zary. Pani Eli bardzo dziękuję za przygarnięcie Zary 🙂 Zareńko, bądź szczęśliwa i radosna!
Kasia Sz.
Karmelka to urocza dama odnaleziona na jednym z katowickich blokowisk. Okazała się cudowną samiczką, która uwielbia miziaki i nie ma nic przeciwko innym uszatym. Dzisiaj 17/07 ta urocza dama powędrowała do swojej nowej rodziny do Chorzowa. Dziękuję Kindze za ofiarowanie malutkiej tymczasowego schronienia, Asi dziękuję za pomoc w transporcie małej do jej nowego domku, Pani Antoni z Bielska-Białej dziękuję za opiekę wirtualną. Natomiast Karolinie dziękuję za przygarnięcie tego maluszka do serca i pod swój dach. Rośnij zdrowo malutka i samych cudownych chwil.
Kasia G.
Zosia maleńka krolinka o umaszczeniu zajączka. Do Katowic trafiła z Krakowa gdzie nie było jej pisane posiadanie własnego domku. Dziś jednak do tej malej króliczej damy uśmiechnęło się szczęście. Zosia pokicała do swojej nowej rodziny. Dziękujemy każdej osobie, która się do tego przyczyniła ale szczególnie dziękujemy Ilonie za ofiarowanie serduszka tej malej kruszynce i zabranie jej pod swój dach. Bywaj Zosieńko.
Iza i Kasia G.
W dniu 31 lipca 2013 r. DT Frelki oficjalnie stał się DS 🙂 Frelka mieszka w Opolu z trzema uszakami – adopcyjną Anielką (jedna z moich najlepszych adopcji, w dodatku była to moja pierwsza adopcja w 2011 r.), Ksawciem i Słonikiem. Oli po raz kolejny dziękuję za adopcję uszaka, zaś p. Natalii dziękuję za dobre serce 🙂 Frelko, życzę ci szczęścia i postaraj się być miła wobec króliczych współlokatorów 🙂
Kasia Sz.
Karmelka, królinka, która została odebrana z gliwickiego sklepu zoologicznego, bryka w nowym domu w Gliwicach. Zaprzyjaźniła się z adopcyjną Polą, choć nie obyło się bez bójki i gonitwy, ale po tygodniu dziewczynki dogadały się i teraz (cytuję słowa Asi) “siedzą jak dwie kwoki pod łóżkiem w sypialni i wyglądają na zadowolone ze swojego towarzystwa” 🙂 Asi i Oli dziękuję za uratowanie ze sklepu Karmelki, Marcie z Mizerowa za DT i wspaniałą opiekę 🙂 Asiu, dziękuję za to, że przygarnęłaś pod swój dach kolejnego uszaka 🙂
Kasia Sz.
W sierpniu do swojego nowego domku pojechały dwa króliczki odebrane z interwencji w Katowicach (Hokus) i z mini zoo (Polly). Dziękuję Pani Natalce i jej Rodzinie, że zdecydowali się przygarnąć tych dwoje nieszczęśników. Dziekuję Kamili, która zaprzyjaźniła oba króle i zwiększyła ich szanse na wspólne życie. Obecnie króliczki mają się wspaniale, oprócz wakacji na działce są rozpieszczane w domu. Oto fragment listu nowej właścicielki: “Króliczki mają się bardzo dobrze. Polcia to wielka pieszczocha, bardzo grzeczna, nic nie niszczy i chętnie zwiedza całe mieszkanie. Hokus to jeszcze taki dzieciak, ciągle warczy i nie bardzo daje się głaskać ale już jest lepiej niż na początku. Za jakiś przysmak daje się pogłaskać. Puszczone luzem na mieszkanie chętnie podchodzą do nas, a nawet same wchodzą na kolana. Hokus powtarza wszystko za Polą :)” Dziękuję Wirtualny Opiekunom, dzięki którym udało się wykastrować zwierzęta. Dziękuję Eli, Monice, Anecie, Pani Joasi za tymczasowanie zwierząt. Bez Was moje działanie nie miałoby sensu. Dziękuję osobom, które pomogły w transporcie. Bez Was moi drodzy ta adopcja by się nie udała.
Gosia
W dniu dzisiejszym Fedorka pokicała do swojej nowej rodziny. Fedora to królinka, która została odebrana razem z Linuxem ze sklepu zoologicznego przez Asie za co bardzo serdecznie jej dziękujemy. Ponownie dziękuje Kindze za to, ze podarowała malutkiej cudowny dom tymczasowy i opiekowała się nią zaraz po zabiegu sterylizacji. W końcu dziękuje Agnieszce i jej rodzinie za podarowanie miejsca w sercu tej kruszynie. Fedorce życzę już samych cudownych chwil u boku króliczego i kociego kolegi 😉
Kasia G.
Franek jak nie jeden uszaty podopieczny Fundacji ma swoją historię. Został uratowany ze sklepu zoologicznego w Mysłowicach, gdzie był już zbyt duży do sprzedaży i siedział w maleńkiej klatce skąd wypatrywał domku. Następnie spędził czasu u mnie w Katowicach, gdzie poznawał co to radosne życie. Następnie udał się do Mizerowa kolo Pszczyny do domku tymczasowego, gdzie pod dostatkiem miejsca do biegania. Chłopak tak podbił serca domowników swoimi pięknymi oczami, ze zapadła decyzja – ZOSTAJE 😉 . Dziękuję Michałowi i Urszuli za uratowanie chłopaka przed trafieniem do przypadkowego domu, a Marcie dziękuje za to, że otwarła swoje serce przed Frankiem. Franusiu bądź szczęśliwy i grzeczny.
Kasia G.
W dniu 8 września 2013 r. Molierek wraz z Melusią wyruszyli do nowego domu aż do Poznania. Molierek to króliczek, który został w styczniu znaleziony na zabrzańskim osiedlu, w błyskawicznym tempie znalazł domek, ale niestety po 8 miesiącach wrócił do adopcji. Zaś Melusia to królinka po przejściach, została odebrana przez Asię ze sklepu zoologicznego, była maszyną do rodzenia, nawet prawdopodobnie jest matką naszych adopcyjnych króliczków – Nortona, Robiego, Linuxa, Fedorki, Karmelki itd Monika specjalnie z Poznania przyjechała po króliczki do Częstochowy. Moniko, bardzo, bardzo dziękuję za podwójną adopcję, życzę Tobie i króliczkom długich i szczęśliwych wspólnych lat życia.
Kasia Sz.
Jednooki Janek- królas zabrany ze sklepu zoologicznego z powodu rozszarpanego oka. Trafił do mnie na DT, miał znaleźć swój prywatny domek… i znalazł go. Oficjalnie 8.09.2013r. maluch zawładnął moim sercem i sercami wszystkich domowników, więc postanowiłam, że zostaje u mnie… na zawsze.
Janek zamieszkał z dwoma króliczymi kumplami Pysiem i Rudym.
Serdecznie chciałam podziękować Dorocie za opiekę nad tym małym jednookim łobuzem i za codzienne wizyty u weterynarza. I wszystkim osobom, które pomogły, żeby mały wrócił do zdrowia. 🙂
Kamila
13.09.2013 piątek, okazał się szczęśliwym dniem dla Salsy. Króliczkę do nowego domu do Krakowa zawiozła jej właścicielka. Pożegnanie było smutne, czasem życie pisze nieprzewidziane scenariusze. Dziękuję nowej opiekunce Pani Ani i jej rodzinie za przygarniecie Salsy. Mała jest królikiem bezklatkowym, jest jeszcze troszkę nieśmiała, ale już pokazuje swój charakterek. Na razie jej ulubionym miejscem jest kącik za fotelem 😉
Gosia
15.09.2013 do nowego domku pojechał Żwirek jeden z braci z Łodzi. Żwirek ma szczęście gdyż w domu czeka na niego nowa partnerka nasza adopcyjna Molly. Dziękuję pierwszej właścicielce za podwiezienie królika na transport. Dziękuję naszej Kitty za przewiezienie boroka. A przede wszystkim dziękuję Pani Oliwce za adoptowanie drugiego króliczka z naszej Fundacji. Parce uszatków życzymy wielu lat wspólnego kicania.
Gosia
Króliczka pani Ani bardzo źle zniosła stratę swojego przyjaciela, adopcyjnego Rejdena, w związku z tym pani Ania postanowiła przygarnąć do siebie Robi’ego. I tak w dniu 19 września 2013 r. Robi, który wraz z Karmelką i Nortonem został odebrany ze sklepu zoologicznego przez Asię i Olę (za to po raz kolejny dziękuję :*), powędrował do nowego domu w Sosnowcu. Pani Małgosi, pani Natalii i Kasi dziękuję za pomoc w przechowywaniu królika, zaś pani Ani dziękuję za przygarnięcie “trudnego” króliczka. Robi, bądź grzeczny i miły wobec króliczej damulki 🙂
Kasia Sz.
W dniu 30 sierpnia miejsce zamieszkania zmieniła Fruzia. Królisia została w tym samym mieście ale zamieszkała parę ulic dalej. Serdecznie chciałam podziękować Pani Agnieszce za pomoc przy adopcji a Magdzie za pokochanie Fruzi . 😉
Iza
19.09. do nowego domku pojechał króliczek Szarak. Szarak był eksponatem do sesji fotograficznej, kiedy przestał być potrzebny wraz z innymi “eksponatami” został wyrzucony. Los zwierząt nie był obojętny naszej Fundacyjnej Przyjaciółce Sylwii, która uratowała maluchy i przetrzymała je do czasu znalezienia im dobrych domków. Szaraka przygarnęła Pani Linda, której dziękujemy za otwarcie serducha na naszego podopiecznego.
Gosia
Baraninka Holly w dniu 25 września powędrowała do nowego domu w Tychach. Zamieszkała z króliczym kawalerem, który wygląda jak jej brat bliźniak 🙂 Mam nadzieję, że króliczki szybko się polubią. Panu Patrykowi i jego rodziców dziękuję za stworzenie prawdziwego domu dla Holinki. Pani Dominice i panu Korneliuszowi dziękuję za pomoc w adopcji 🙂
Kasia Sz.
4 października do nowego domku pojechała Boska. Niezwykle wyluzowana króliczka zamieszka z Panią Patrycją. Nowa właścicielka sama przyjechała po zwierzaka nie mogąc się doczekać transportu 😉 Boska bądź grzeczna i sprawuj się dobrze 😉 Dziękuję Anecie za pomoc w przeprowadzeniu adopcji.
Gosia
Dzisiaj los uśmiechnął się do Tusi, po 8 miesiącach oczekiwania serduszko Pani Magdy i jej córek jednomyślnie zabiło mocniej dla Tusieńki. Nie znamy historii tej króliczej damy, znaleźli ja mieszkańcy w piwnicy krakowskiego bloku, była przestraszona, przeszła operacje, a teraz jest przytulaskiem, który trafił do ciepłego domu. Dziękujemy za przygarniecie Tusieńki i życzymy samych cudownych chwil Pani Magdzie i jej wspaniałym córkom.
Magda T.
6. 10. Czarna Nóżka, ulubienica domu tymczasowego znalazła swój nowy domek w Józefowie. Pani Ika po stracie ukochanego królika swojego taty postanowiła zrobić mu przemyślaną niespodziankę. “Niespodzianka” została przyjęta entuzjastycznie choć z respektem, bo swój pobyt rozpoczęła od optupania wszystkich domowników. Pani Iko bardzo dziękujemy za przygarnięcie Czarnej Nóżki.
Dorota i Gosia
W dniu 10 października 2013 r. została podjęta decyzja, iż Chrumiś zostaje na zawsze w dotychczasowym domu tymczasowym w Czeladzi i nigdzie się nie wybiera 🙂 Chrumiś to 3 letni króliś, który został oddany do schroniska w Bielsku Białej i dzięki dziewczynom, które zajmują się na codzień świnkami morskimi, trafił do nas 🙂 Magdzie, Monice i Ewie dziękuję :* Pani Małgorzacie i jej córce, Karolinie bardzo dziękuję za przygarnięcie słodkiego pieszczocha 🙂 Wszystkim, którzy wsparli finansowo na jego kastrację serdecznie dziękuję! 🙂 Chrumisiu, wszystkiego dobrego!
Kasia Sz.
Dnia 12 października znaleziony na krakowskiej działce Vuko zamieszkał u Pauliny w Dąbrowie Górniczej. Uszaty bezstresowo zwiedził swój nowy dom po czym wyciągnął się w klatce ;). Ze swojej strony chciałam podziękować Sylwi G. za wirtualna opiekę , Kasi za wspaniały dom tymczasowy a Paulinie za adopcję.
Iza
Linux i Malutka to historia miłosna ze szczęśliwym zakończeniem. Linux pierwszy raz pojawił się w progach fundacji za sprawą Asi, która wyciągnęła go z jednego ze śląskich sklepów zoologicznych. Szybko podbił serce Ani i Janka, którzy postanowili go adoptować. Linux tak się zadomowił, że doczekał się koleżanki – Malutkiej. Mała również została adoptowana i też posiadała swoją historię. Tak los ich złączył. Niestety na początku września doszły wieści, że dotychczasowa rodzina tej uroczej pary nie może ze względów zdrowotnych zajmować się uszakami – decyzja o konieczności znalezienia nowego domu bardzo smutna i podejmowana z bólem serca. Aniu dziękuję za szczerość i pomoc w szukaniu nowego domu. Dziś tj. 14/10/2013 do tej uroczej pary uśmiechnęło się ponownie szczęście i zamieszkali niedaleko dotychczasowej rodziny u Pani Sylwii i jej synów Wiktora i Konrada. Nowej rodzinie życzymy samych słonecznych dni i nie zapomnianych widoków, a Linuxowi i Malutkiej życzymy wszystkiego dobrego na ich nowej drodze życia.
Kasia G.
14.10.2013 swój domek zmieniły dwa króliczki. Ich właścicielka oddawała je z bardzo ciężkim sercem. Niestety życie niesie różne scenariusze. Uszatki trafiły do naszych Fundacyjnych przyjaciół. Obecnie Krzysztof z żoną cieszą się towarzystwem sympatycznych ucholi. Cieszymy się, że kolejne osoby decydują się na adopcję parki. Króliczki zmieniając dom razem nie stresowały się tak bardzo. Aniu życzymy Ci wszystkiego dobrego, Krzysiu i Agatko gratulujemy pięknych zadbanych pupili.
Gosia
21/10/2013 roku w swoją już ostatnią trasę wyruszyli Balladyna z Szarusiem. Ta urocza para trafiła do nas w lutym tego roku ze względu na brak możliwości sprawowania dalszej opieki przez dotychczasowych właścicieli. Zwiedzili kilka miejsc i zawitali w końcu do Bielska-Białej. Dziękujemy Izie za przygarnięcie na domek tymczasowy i otoczenie ich cudowną opieką. Dziękujemy też Panu Jarosławowi za otoczenie zakochanej pary wirtualną opieką. Natomiast Pani Basi dziękujemy za otwarcie serca dla maluchów i za ofiarowanie nie tylko dachu nad głową ale również miłości i ciepła. Ballado i Szarusiu bądźcie grzeczni.
Iza i Kasia G.
30 października jako pierwszy z piątki rodzeństwa swój dotychczasowy dom opuścił Romcio. Romcio zamieszkał w Tychach u Pana Tomasza z rodziną. Serdecznie dziękujemy za przygarnięcie uszatego!. Wielkie podziękowania należą się Asi , która odchowała maluchy. Pani Asi, Pani Ani i Pani Sylwii dziękujemy za otoczenie Romcia wirtualną pomocą a firmie Niezłe Ziółko za przekazanie jedzenia oraz wyprawki dla naszego podopiecznego.
Iza i Kasia Sz.
Rudolf z Gliwic
Koniec października to początek nowego życia Rudolfa. Kolorowy łakomczuszek zamieszka z Panem Wojtkiem w Świnnej. Serdecznie dziękujemy za przygarnięcie uszatego!. Wielkie podziękowania należą się Asi , która odchowała uszatego. Pani Asi, Pani Ani i Pani Sylwii dziękujemy za otoczenie Rudolfa wirtualną pomocą a firmie Niezłe Ziółko za przekazanie jedzenia oraz wyprawki dla naszego podopiecznego.
Iza i Kasia Sz.
Frodo – ciapek i łakomczuszek pojechał do Katowic i zamieszkał z Panią Moniką i jej synkiem. Frodek już pokazał pazurki, bo fuczał przy śniadaniu na przyszła opiekunkę 😉 Serdecznie dziękujemy za przygarnięcie uszatego!. Wielkie podziękowania należą się Asi , która odchowała uszatego. Pani Asi, Pani Ani i Pani Sylwii dziękujemy za otoczenie Rudolfa wirtualną pomocą a firmie Niezłe Ziółko za przekazanie jedzenia oraz wyprawki dla naszego podopiecznego.
Kasia Sz. i Iza
Kajtek z Gliwic
5 listopada Kajtuś zamieszkał z Panią Małgorzatą i jej cudowną rodziną w Gliwicach. Króliczek się powoli aklimatyzuje w nowym domku. Serdecznie dziękujemy za przygarnięcie uszatego!. Wielkie podziękowania należą się Asi , która odchowała uszatego. Pani Asi, Pani Ani i Pani Sylwii dziękujemy za otoczenie Kajtka wirtualną pomocą a firmie Niezłe Ziółko za przekazanie jedzenia oraz wyprawki dla naszego podopiecznego.
Kasia Sz. i Iza
13.11.2013 roku Franuś dzielnie pokicał z Krakowa do Warszawy pod bacznym okiem Kateryny – dziękujemy za transport! Franek trafił pod nasza opiekę z powodu trudnej sytuacji opiekunów, jest mega figlarzem i radosną osobowością;)
Dziękujemy Pani Agnieszce i jej małżonkowi za przygarnięcie malucha i opłacenie jego zabiegu. Dziękuje Ani za pomoc w adopcji, Adamowi za najcudowniejszą opiekę pod słońcem. Bądź zdrów maluszku i dużo miłości!
Magda T.
a
Nasz przystojny kawaler wczoraj (17.11.) powędrował do nowego domu w samym sercu Krakowa, gdzie czekała na niego przyszła małżonka Bezia, przywitała go czule. Bardzo dziękujemy Pani Natalii za opiekę nad Hamletem przez ostatnie miesiące, Pani Sonii za przygarnięcie maluszka. Miejmy nadzieje, że będzie z tego wielka królicza miłość!
Iza i Magda T.
16.11.2013 r do nowego domku pojechały dwa adopcyjne króliczki. Państwo Wojtek i Emilka wraz z przyjacielem Piotrem sami przyjechali po swoje zakochańce z Olsztyna. Oba króliczki zaprzyjaźniły się w ciągu dwóch dni i już razem zgodnie wyjechały w jednym transporterku. Obecnie łobuzują w nowym apartamencie. Osiołek – przechrzczony na Łosiołka wiedzie prym w zwiedzaniu nowych miejsc. Lena to prawdziwa pieszczosia, nadal lubi miziańce na kolanach.
Dziękuję za adopcję mojej pięknej białej panienki i łobuza Łosiołka.
Gosia
Dziś tj. 21.11.2013 po długim wyczekaniu … Tapek nareszcie zamieszkał ze swoją nową rodziną. Tapuś zamieszkał na stałe w Warszawie z Panią Karoliną, Panem Marcinem i ze swoim nowym króliczym bratem Srajtusiem. 🙂 Pani Karolinie i Panu Marcinowi serdecznie dziękuję za przygarnięcie i pokochanie małego łobuziaka. Tapciu, bądź grzeczny… Nie gryź kabli, ani mebli, nie bałagań i kochaj bardzo swojego nowego baraniastego brata 😀 Nowej rodzinie Tapcia życzę samych wspaniałych chwil spędzonych z króliczym rodzeństwem. 😀
Kamila
Frodo uroczy kawaler uratowany przez Panią Monikę od osoby, której się znudził pokicał do swojego nowego domku. Dziękuję Pani Monice za uratowanie chłopaka, ofiarowaniu mu domku tymczasowego i pomoc w znalezieniu nowej rodziny. Dziękuję Pani Agnieszce i jej rodzinie za przygarnięcie kawalera. Życzymy samych wspaniałych chwil, a Ty Frodusiu bądź grzeczny i nie psoć zbyt wiele 🙂
Kasia G.
a
Psotka, królinka, która miała swój kochający domek. Niestety życie płata różne figle i dotychczasowi właściciele mając na uwadze dobro baraniastej dziewczynki z ciężkim sercem musieli oddać ją w dobre ręce. Psotka w ten sposób pokicała do Lublina do Anety, która pragnie temu pyszczkowi zapewnić jak najlepsze życie. Dziękuje rodzinie Pana Łukasza za to, że nam zaufali w szukaniu nowego domku. Dziękuję również Anecie, że ofiarowała małej kawałek swego serca i postanowiła zabrać ją do siebie.
Kasia G.
Mamy zaszczyt poinformować, iż w dniu 26 listopada 2013 r. Ginewra i Lancelot w końcu pokicały do długo wyczekiwanego domu stałego w Katowicach. Zamieszkały z Milusią, również hodowlanką, która niedawno straciła króliczego kompana. Cała trójka od razu bez rozlewu krwi i latających piór zaakceptowała, Ginewra z Milusią zajęły się jedzeniem, a Lancelot pracowicie oznaczał nowy teren podbródkiem 🙂 Ginewra i Lancelot są to króliki zabrane podczas zimowej interwencji w Katowicach. I są ostatnimi królikami z interwencji, które znalazły nowy dom. Zostały uratowane przez weterynarza przed zabiciem w celu uzyskania mięsa do konsumpcji – tu wyrazy podziękowań dla pana weterynarza. Szczególne podziękowania należą się panu Adamowi i jego córce za przygarnięcie zakochanych gołąbeczków 🙂 Kasi P. z Tych, Kasi i Michałowi G. z Katowic, pani Natalii z Piekar Śląskich dziękujemy za dom tymczasowy i cudowną opiekę. Pani Natalii z Pomorza dziękujemy za wirtualną opiekę. Kindze z Katowic dziękuję za pomoc w adopcji. Wszystkiego dobrego maluszki i do zobaczenia niebawem! 🙂
Kasia Sz. i Iza
Dzień 29 listopada jest szczęśliwym dniem dla Zoli. Zolcia zamieszkała u Pani Joli, gdzie będzie cieszyć się towarzystwem świnek morskich i kotki. Dziękuję Madzi J. i Dorocie za pomoc w transporcie. Sylwii dziękuję za opiekę nad małą i pomoc w adopcji :). Pani Joli dziękuję za przygarnięcie tej białej królinki i stworzenie jej wspaniałego domu. Życzę Wam wiele wspaniałych chwil spędzonych razem. Zolciu, brykaj i kicaj w nowym domku ile masz sił w łapkach 😉 Bądź szczęśliwa mała 😉
Magda S.
Najcudowniejszy prezent na Święta dla bezdomnego Uszatka, to Dom, swój Dom,ciepły z pełną miską. Taki dom Morfeuszowi podarowali Kasia i Maciek-dziękuje Wam! Morfeusz nie jest już kawalerem, od losu dostał również piękną narzeczoną Pusie, rezydują w Krakowie. Dziękuje jednej Dobrej Duszy bez której Morfik nie miałby szans na drugie życie ;)Dziękuje Ewie za pomoc, Adamowi za opieke po zabiegu. Nowym opiekunom życzymy samych radosnych chwil, a wszystkim którzy trzymaja za nas kciuki Wesołych Świąt!
Magda T.
a
Tesla, królinka odebrana od ludzi, którzy się nią nie interesowali i o nią nie dbali otrzymała najpiękniejszy prezent na Święta jaki można sobie wyobrazić. Tuż przed gwiazdką zamieszkała ze swoją potencjalną rodziną gdzie miała się zaprzyjaźnić z króliczym kolegą. Natomiast w dniu wczorajszym zapadła decyzja, że malutka ma zostać na stałe. Tak więc całe Święta spędziła już ze swoją rodziną. Dziękuję Blance za uratowanie malutkiej i danie jej szansy na kochający domek. Dziekuję Kindze i Monice za otoczenie malutkiej miłością i pokazywanie, że ludzie i inne zwierzęta są dobrymi kompanami, za dbanie o nią podczas dochodzenia do pełni sił i zapewnienie by niczego jej nie brakowało. Dziękuję Pani Antoni z Bielska-Białej i Blance za otoczenie malutkiej wirtualną opieką ale przede wszystkim dziękuję Pani Basi i jej rodzinie za danie szansy tej malutkiej istocie na własny domek. Tesluniu na zawsze masz już miejsce w naszych serduszkach. Bądź grzeczna w nowym domku, a z Kjuikiem twórzcie śliczną parę, która zawsze będzie krok w krok obok siebie 😉
Kasia G.
Agnieszka i Adam, którzy w 2011r. od nas adoptowali Malwinę, a w 2012 Bambisia, tak się mocno zakróliczyli, że postanowili adoptować trzeciego królika – Manię 🙂 I tak Manię czeka trudne zaprzyjaźnianie z Malwiną i Bambisiem, ale trzymam kciuki, żeby zaprzyjaźnianie poszło bezbolesne i szybko 🙂 Agnieszko i Adamie, dziękuję za kolejną adopcję i życzę Wam samych cudownych chwil w nadchodzącym nowym roku:)
Kasia Sz.
a
Fikuś z Poznania Święta spędził już w nowym domu. 11 grudnia 2013 przyjechał po niego osobiście nowy opiekun i zabrał go do domu stałego w Kostrzynie Wielkopolskim. Fikuś szybko zadomowił się w nowym miejscu. Dziękuję Konradowi za przyjęcie Fikusia do swojego domu i serca. Życzę Fikusiowi i jego nowej rodzinie wielu spędzonych razem lat 🙂 Fikusiu bądź grzeczny i nie rozrabiaj za bardzo 😉
Magda S.
Tuż przed samymi świętami nowy domek znalazła Mercia. 21 grudnia zabrała ją nowa opiekunka – Pani Beatka. Serdecznie dziękujemy za przygarnięcie królinki i zaprzyjaźnienie jej z uroczym samczykiem Bobkiem 😉
Dziękuje domom tymczasowym Anecie i Kasi z Białegostoku oraz Gosi z Warszawy. Dziękuje osobom przewożącym samiczkę do nowego DT. Dziękuję Wirtualnym Opiekunom (Chrumisiowi i Balbince) za wpłaty na sterylizacje i żywienie króliczki.
Gosia
Tosiek z Gorzowa Wielkopolskiego
Tosiek był zaniedbywany przez swoją pierwszą właścicielkę, Pani Joanna uratowała go i otoczyła miłością i opieką, jednak nie mogła go przygarnąć na stałe. Wczoraj w dniu 29.12.2013 do Gorzowa Wielkopolskiego aż z Warszawy przyjechała po niego osobiście nowa opiekunka i zawiozła go do domu, w którym czekała na niego królicza koleżanka ;). Dziękuję obu Paniom za zorganizowanie i pokrycie kosztów kastracji Tośka. Pani Magdalenie – nowej opiekunce, dziękuję za otwarcie serca i domu dla potrzebującego króliczka. Nowej rodzinie Tośka życzę wielu cudownych chwil w Nowym Roku, a Tośkowi i jego koleżance życzę szybkiego i bezproblemowego zaprzyjaźnienia się :).
Magda S.
a
Milusia dołączyła do grudniowych cudów i postanowiła zamieszkać na stałe w DT 😉 Dziękujemy Ani za pomoc i decyzję o adopcji. Bardzo cieszymy się, że królinka zaprzyjaźniła się z domowym zwierzyńcem i będzie miała wspaniały dom i kumpli do łobuzowania. Milusiu, szalej, kochana, ile wlezie 😉 Tylko nie za bardzo… Życzymy wszystkiego dobrego!
Ewa K i Kamila
a
“Chodź malutki-ten Nowy Rok zaczniesz już u siebie(…)” takimi słowami przywitała Pani Ela Angusika w dniu dzisiejszym. Maluszek zamieszkał w ślicznym domku pełnym miłości i ciepła dla zwierząt, które potrzebują pomocy. Pani Elu-dziękuje za przygarniecie i przemiłą atmosferę. Angusik został wyratowany i przywieziony do Krakowa przez Asie za co jej dziekuje z calego serca! Dziękuje Natalce za DT i Ewie za duża pomoc przy adopcji. Bywaj zdrów czarnuszku, w pieknej klatce i w super towarzystwie!
Magda T. i Ewa D.