Na naszej stronie od czasu do czasu pojawiają się do adopcji parki. Niestety z nieznanych nam przyczyn trudniej znaleźć im dom niż pojedynczemu króliczkowi. Co jest tego przyczyną? Jak to zmienić? Może kilka faktów pomoże osobom, które wahają się w podjęciu decyzji.

Największym pozytywem w adopcji parki jest brak problemów, niejednokrotnie ogromnych, związanych z zaprzyjaźnianiem. Proces zaprzyjaźniania raz trwa parę godzin, raz parę miesięcy. Moje pierwsze króliki zaprzyjaźniały się pół roku. Króliki jak ludzie, albo się polubią, albo nie. Musimy pamiętać, że do czasu zaprzyjaźnienia króliczków muszą mieć one dwie oddzielne klatki, transportery, akcesoria.  Jest to podwójny koszt. Jeżeli króliczki nie zechcą mieszkać razem, oprócz dwóch klatek, najlepiej jest im zapewnić oddzielne pokoje. Króliki niezaprzyjaźnione będą rywalizowały o teren znacząc go i walcząc o niego. W czasie zaprzyjaźniania zdarzają się rany i ostre rozgrywki, nie każdy ma na tyle silne nerwy, żeby na to patrzeć. Czasem w skrajnych przypadkach potrzebna jest interwencja weterynarza. Proces zaprzyjaźniania jest nie tylko „kosztowny” dla właściciela, ale również dla samych zwierząt. Jest to ogromny stres.

Zwierzęta zaprzyjaźnione nie muszą go przeżywać, a ich przyjaźń trwa do końca ich życia.

Króliczki to zwierzęta stadne. W naturze, żyją w grupach rodzinnych. U nas w domu samotny króliczek przyzwyczaja się do nas i my stajemy się jego stadem. Jeżeli większość czasu spędzamy w pracy, szkole króliczek czuje się samotny. Ten problem odpada, kiedy nasz pupil ma towarzysza, wtedy lepiej znosi naszą nieobecność. Króliczki żyjące w parkach są szczęśliwsze razem. Są dla siebie wsparciem w trudnych stresujących sytuacjach, takich jak zmiana domu, wizyta u weterynarza, choroba. Króliczki lepiej przechodzą rekonwalescencje, kiedy obok jest przyjaciel, który się przytuli, wyliże oczka i uszy, doda otuchy.

Kolejnym przykładem, który potwierdza fakt, że lepiej adoptować dwa króliki niż jednego, jest zwykłe szczęście zwierzęcia. Nasze pupile lepiej czują się  razem. Jeden drugiego zaprasza do zabawy. Wspólne przeganianki zmuszają do ruchu i aktywności, co sprzyja zdrowiu naszych podopiecznych. Z kolegą zawsze milej się pobawić, my ludzie nie do końca rozumiemy, dlaczego bieganie z kawałkiem marchewki może być tak zajmującym zajęciem.

Ostatni argument, który jest może mniej ważny dla samych królisi, ale właściciele, którzy mają dwa króliczki doskonale zrozumieją co teraz napiszę. Dwa króliczki przytulające się, liżące sobie uszy to jeden z najpiękniejszych widoków, który wynagradza wszystkie przegryzione kable i podżarte tapety.

Fundacja Przygarnij Królika zachęca wszystkich do adopcji królików, a szczególnie parek, które czekają na swój domek https://www.przygarnijkrolika.pl/category/kroliki-szukaja-domu/parki

Maro